Inteligentne Systemy Transportowe (ITS) to innowacje wprowadzane w miastach, by upłynnić ruch, zmniejszyć poziom hałasu i emisję spalin oraz sprawić, by życie w mieście stało się wygodniejsze, bezpieczniejsze i tańsze. Na wdrożenie ITS zdecydował się Tarnów, choć przedsięwzięcie wymagało wielu skomplikowanych działań. Czy się opłacało?
Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, Inteligentne Systemy Transportowe należy rozumieć jako systemy wykorzystujące technologie informacyjne i komunikacyjne w obszarze transportu drogowego, obejmujące infrastrukturę, pojazdy i ich użytkowników, a także w obszarach zarządzania ruchem i zarządzania mobilnością, oraz do interfejsów z innymi rodzajami transportu. W praktyce oznacza to, że ITS jest systemem w pełni autonomicznym, niejako sam „podejmuje” decyzje dotyczące organizacji ruchu w konkretnych miejscach, a pracownicy Centrum Sterowania Ruchem w większości przypadków jedynie nadzorują jego funkcjonowanie.
Tarnów poszedł na całość
Na wprowadzenie ITS zdecydował się Tarnów i dla miasta było to potężne wyzwanie. By system zaczął funkcjonować, konieczne było wdrożenie aż dwunastu, bardzo skomplikowanych działań. Przede wszystkim należało zbudować 18 kilometrów łączy telekomunikacyjnych i spiąć je, z już istniejącymi, w 30-kilometrową sieć światłowodową. Sieć połączyła 100 punktów i prawie 400 urządzeń. Trzeba było również rozbudować serwerownię, bo cały system opiera się na najnowocześniejszych rozwiązaniach informatycznych i elektronicznych.
Serce systemu ITS – Centrum Sterowania Ruchem, ma do dyspozycji 51 kamer zamontowanych na 28 skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną, dwóch przejściach dla pieszych, węźle przesiadkowym i w kilku innych punktach. Sygnał przez całą dobę jest przekazywany na ścianę wizyjną, złożoną z 8 monitorów. Na podstawie otrzymywanego podglądu, pracujący w CSR specjaliści na bieżąco reagują na sytuacje zdarzające się na drogach. Operatorzy czuwają przed wszystkim nad tym, by miejskie autobusy jeździły zgodnie z rozkładem jazdy, reagują również w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa i utrudnień związanych warunkami atmosferycznymi, wypadkami czy kolizjami.
Jakie korzyści wynikają z wprowadzonego za ponad 18,5 miliona złotych systemu?
Co z tego mamy?
Pierwszym elementem ITS , który rozpoczął działanie w Tarnowie, były tablice świetlne na przystankach komunikacji miejskiej, które na bieżąco informują wizualnie i głosowo, kiedy nadjedzie konkretny autobus i ile wynosi jego ewentualne opóźnienie. Obecnie jest ich w mieście 53.
Elementem ITS jest również, cieszący się ogromną popularnością, Tarnowski Rower Miejski i 16 jego stacji, których systematycznie przybywa.
Zmiany w pracy sygnalizacji świetlnej skoordynowały funkcjonowanie kilku następujących po sobie skrzyżowań, poprawiając płynność przejazdu w ujęciu obszarowym. Programy sygnalizacji świetlnej pilnują, aby nie przydzielać zielonego światła dla kierunków, które tego nie wymagają, bo nie oczekuje na to żaden samochód. Aby wdrożyć takie rozwiązanie, wszystkie skrzyżowania wyposażone zostały w zamontowane w nawierzchni detektory, które wykrywają obecność pojazdów i przekazują te informacje do systemu centralnego. Detektory umożliwiają też zliczanie pojazdów przejeżdżających przez każdy pas skrzyżowania. Dzięki temu system na bieżąco oblicza natężenie ruchu na każdym wlocie i na każdym kierunku i na tej podstawie wyznacza długości wyświetlania zielonego światła na poszczególnych kierunkach.
Wprowadzono zmiany dotyczące „lewoskrętów”. Obecnie, gdy z jednej strony ciągu głównego samochody mogą jechać w lewą stronę, to w tym samym czasie samochody z przeciwnej strony mają czerwone światło. Dotychczas na większości skrzyżowań w Tarnowie, poruszanie się w lewą stronę z przeciwległych kierunków następowało w tym samym momencie.
Na 10 tablicach świetlnych ustawionych w newralgicznych miejscach miasta, znaleźć można informację o możliwości zaparkowania pojazdu na konkretnych parkingach, a specjalna aplikacja prowadzi na nie najkrótszą trasą. Dodatkowo tablice wyświetlają informacje o utrudnieniach w ruchu, objazdach lub zakazach, pokazują warunki pogodowe i stan zanieczyszczenia powietrza.
Tekst: Dorota Filip
Fot. Emmanuel DYAN, flickr.com