Ruda Śląska

W najbliższym czasie będą musiały odbyć się przedterminowe wybory na stanowisko prezydenta Rudy Śląskiej. Będą one przykrą koniecznością. Powodem tej sytuacji jest bowiem śmierć dotychczasowej prezydent tego miasta, Grażyny Dziedzic, która pełniła swoją funkcję od 12 lat.

Żałoba w Rudzie Śląskiej

Grażyna Dziedzic była prezydentem Rudy Śląskiej od 2010 roku. Wcześniej pełniła funkcję dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej. Urodziła się w roku 1954 w Bytomiu, ukończyła budownictwo na Politechnice Śląskiej. W tym roku stoczyła walkę z chorobą, którą niestety 16 czerwca przegrała. Zmarła w wieku 67 lat. Flagi miasta na jego terenie zostały opuszczone do połowy masztu. Do momentu pogrzebu zmarłej prezydent będą też przewiązane kirem.

Warto podkreślić wyjątkowy gest radnych Rudy Śląskiej, którzy – nawet po części wbrew wcześniejszym nieoficjalnym deklaracjom – podczas sesji Rady Miasta w dniu 23 czerwca jednogłośnie udzieliła zmarłej pani prezydent absolutorium. „Za” zagłosowało 23 radnych, reprezentujących wszystkie kluby: Prawa i Sprawiedliwości, Niezależnych Rudzian, Razem dla Rudy Śląskiej oraz Solidarnych z Rudzianami.

Konieczność przeprowadzenia przedterminowych wyborów

Co o sytuacji takiej, jak ta mówią obowiązujące regulacje prawne? W sytuacji, kiedy umiera prezydent miasta początkowo zastępuje go jego zastępca. Jeżeli natomiast było ich kilku, wtedy rola ta przypada pierwszemu zastępcy, który powinien był wcześniej zostać imiennie wskazany w stosownym zarządzeniu. Na tej podstawie obowiązki prezydent Grażyny Dziedzic przejął Krzysztof Mejer. On sam jak dotąd nie wypowiedział się publicznie w sprawie potencjalnego kandydowania na stanowisko prezydenta miasta.

Kolejnym krokiem jest podjęcie przez komisarza wyborczego decyzji o wygaśnięciu mandatu prezydenta. Następuje to w oparciu o odpis aktu zgonu, a komisarz wydaje w tej sprawie stosowne postanowienie. Ma na jego wydanie 14 dni, liczonych od momentu wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu. Natomiast moment wydania postanowienia przez komisarza wyborczego kończy pełnienie obowiązków prezydenta przez zastępcę.

W przypadku Rudy Śląskiej stało się to 21 czerwca. Tego dnia bowiem Komisarz Wyborczy w Katowicach wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatu prezydent Grażyny Dziedzic. Oznacza to jednocześnie, że swoje funkcje tracą również wszyscy wiceprezydentowie, czyli Krzysztof Mejer, Michał Pierończyk oraz Anna Krzysteczko. Tymczasowo administrowanie sprawami miasta przechodzi w tym momencie w ręce sekretarz miasta, którą to funkcję pełni Grażyna Janduła-Jonda.

Sytuacja ta będzie miała miejsce aż do momentu wyznaczenia komisarza. Jest on wskazywany przez Prezesa Rady Ministrów, przy czym dzieje się to na wniosek wojewody. Później Prezes Rady Ministrów będzie miał obowiązek zarządzić w drodze rozporządzenia przedterminowe wybory. Rozporządzenie to jest podawane do wiadomości publicznej w formie obwieszczenia przez wojewodę. Istnieje tutaj jeden dodatkowy warunek: przedterminowe wybory muszą się odbyć w przeciągu 90 dni od dnia, w którym doszło do wygaszenia mandatu. W przypadku Rudy Śląskiej oznacza to zatem, że wybory na stanowisko prezydenta miasta będą musiały się odbyć najpóźniej we wrześniu. Natomiast w tej chwili miasto czeka na wyznaczenie wspomnianego wcześniej komisarza. O kolejnych wydarzeniach w tej sprawie, w tym o późniejszym wyznaczeniu terminu przedterminowych wyborów będziemy informować.

Źródła:

Herbert Gnaś